W Internecie można znaleźć wiele "porad” dotyczących likwidowania zmian trądzikowych poprzez intensywne opalanie się. Niektórzy pseudospecjaliści doradzają nawet, w jakich godzinach należy się opalać, aby trądzik ustąpił. Nie warto wierzyć takim wpisom. A jeśli już musicie poszperać w Internecie lub na Instagramie czy Facebooku, szukajcie stron, na których wypowiadają się lekarze dermatolodzy. Promienie słoneczne wysuszają skórę, a to sprawia, że po pewnym czasie gruczoły łojowe pracują znacznie intensywniej. Wydziela się więcej sebum, które jest doskonałym środowiskiem dla rozwoju bakterii Propionibactrerium acnes, sprzyjających tworzeniu się zmian trądzikowych. Przesuszenie skóry oznacza także zwężenie ujść gruczołów łojowych, co jest przyczyną tworzenia się następnych zaskórników i krostek wypełnionych ropą.
Uwaga, przebarwienia!
Niekorzystnym efektem nadmiernego opalania skóry trądzikowej są przebarwienia posłoneczne. Promieniowanie UV jest jednym z czynników mogących doprowadzić do uszkodzenia jądra komórkowego komórek skóry. Nasza skóra broni się przed tym, wydzielając melaninę, czyli barwnik skóry. Gdy skóra jest uszkodzona, np. poprzez wyciskanie ropnych zmian trądzikowych czy zaskórników, lub jej fragment jest objęty stanem zapalnym, wydzielająca się melanina nie będzie się równomiernie rozkładała. Tak powstaną przebarwienia, które niełatwo zlikwidować. Dlatego warto zapytać lekarza, jak najlepiej chronić skórę przed słońcem i jakiej ochrony przeciwsłonecznej użyć, aby jesienią zmiany trądzikowe nie powróciły ze zdwojoną siłą i aby przebarwienia posłoneczne nie stały się kolejnym problemem.
Słońce chwilowo niweluje stany zapalne, ale dłuższa ekspozycja na jego promienie wysusza skórę, a to nakręca błędne koło nadmiernej produkcji łojotoku.
Przez lata twierdzono, że słońce leczy skórę z trądziku. Niestety, to tylko mit.
W upalne dni starannie oczyszczaj skórę z potu i zanieczyszczeń. Unikaj kosmetyków z kwasami owocowymi.
Trudne do usunięcia przebarwienia słoneczne to bardzo częsty efekt uboczny nadmiernego opalania się.
Latem chroń skórę trądzikową kremami z wysokim filtrem i nie przestawaj używać dermokosmetyków oraz leków przeciwtrądzikowych.
Kapelusz to absolutny must have letniej terapii przeciwtrądzikowej. Najlepiej z szerokim rondem.
Jak latem dbać o skórę trądzikową?
Poprawa stanu skóry trądzikowej po opalaniu jest przejściowa, dlatego nie należy rezygnować ze stosowania preparatów zaleconych przez dermatologa, a jednocześnie trzeba stosować kremy z wysokim filtrem. Rynek dermokosmetyków obfituje w tego typu preparaty przeznaczone dla cery trądzikowej. Warto z nich korzystać, aby chronić skórę przed nadmiernym przesuszeniem.
Latem należy starannie oczyszczać skórę z potu i zanieczyszczeń, które na niej osiadają. Pół godziny przed wyjściem z domu na twarz trzeba nałożyć krem z wysokim filtrem (im jaśniejsza cera, tym wyższy filtr, wskaźnik SPF np. 30 albo 50). Powinien on mieć lekką konsystencję, aby nie zatykał porów w skórze. Kremy dla cery trądzikowej są beztłuszczowe i mają lekkie działanie matujące.
Przy cerze trądzikowej latem nie powinno się używać kosmetyków, które zawierają kwasy owocowe. To ważne, bo po kontakcie z promieniami słonecznymi mogą powstawać przebarwienia. Latem rezygnujemy także z zabiegów kosmetycznych, zwłaszcza z peelingów chemicznych. Celem takich zabiegów jest złuszczenie naskórka, a to może przyczynić się do powstawania przebarwień.
Warto też pamiętać, że rozsądne korzystanie ze słońca ma działanie antydepresyjne. Słońce jest nam potrzebne także do syntezy witaminy D, która ma działanie przeciwzapalne oraz przeciwnowotworowe i doskonale wspomaga kondycję kości. Ale jak wszystko musi być dawkowane z umiarem.